Pompy ciepła wykorzystują czynniki chłodnicze różnego rodzaju. Wprowadzone w ostatnim czasie regulacje unijne sprawiły, że wiele osób zaczyna obawiać się konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z montażem i użytkowaniem urządzeń. Czym zatem są wspomniane czynniki i czy faktycznie Unia Europejska chce zakazać używania pomp ciepła?
W tym artykule omówimy:
Czynniki chłodnicze w pompie ciepła
Czynnik chłodniczy pełni w pompie ciepła niezwykle istotną rolę, o ile nie najważniejszą. To dzięki tej substancji bowiem możliwe jest wydajne funkcjonowanie urządzenia. To za pomocą czynnika chłodniczego dochodzi do prawidłowego przekształcenia i przekazania energii cieplnej z otoczenia bezpośrednio do systemu ogrzewania obsługiwanego przez pompę ciepła.
W pompach ciepła czynnikami chłodzącymi są substancje gazowe, wśród których najczęściej wykorzystywane są: R32, R410A czy też R454C. Inaczej są one określane jako F-gazy, czyli fluorowane gazy cieplarniane. Już sama ich nazwa wskazuje, że nie są to substancje bezpieczne – nie pozostają bowiem bez wpływu na środowisko, a ich ewentualne, niekontrolowane dostanie się do otoczenia (chociażby w przypadku awarii i wycieku) mogłoby w dużym stopniu odbić się na bezpieczeństwie tak ludzi, jak i przyrody. Emisja F-gazów wpływa ponadto na stopniowe niszczenie warstwy ozonowej.
Między innymi z tego powodu wprowadzono już kilka lat temu przepisy uwzgledniające ryzyko stosowania F-gazów, a co za tym idzie narzucające obowiązek zdobycia stosownych uprawnień technicznych przez osoby zajmujące się serwisowaniem urządzeń wykorzystujących tego rodzaju czynniki chłodnicze.
Jednocześnie problematyce tej bliżej przyjrzała się Wspólnota. Ostatnimi czasy Parlament Unii Europejskiej opracowywał dyrektywy, na mocy których ma stopniowo dochodzić do ograniczenia użytkowania fluorowanych gazów cieplarnianych, także w takich urządzeniach, jak pompy ciepła. W ich przypadku zalecane jest przejście na propan R290, czyli naturalny czynnik o niemal nieodczuwalnym wpływie na środowisko. Czy to jednak oznacza, że starsze modele pomp ciepła zostaną wycofane z użytku?
Nowe regulacje ze strony Unii Europejskiej względem czynników chłodniczych
Komisja Europejska już w 2022 roku rozpoczęła działania związane z wydaniem rozporządzenia dotyczącego wycofania z użycia F-gazów. Pod uwagę wzięto głównie wpływ tych substancji na rozwój globalnego ocieplenia i zubożanie warstwy ozonowej.
Zgodnie z przyjętymi założeniami, do 2050 roku fluorowane gazy cieplarniane mają zostać całkowicie wyeliminowane z użycia (takie podejście odpowiada zresztą przyjętemu i wprowadzonemu już programowi znanemu pod nazwą Europejski Zielony Ład).
Informacje na temat planowanych zmian wprowadziły pewnego rodzaju konsternację i obawy, że działania podejmowane w kwesti wycofania F-gazów utrudnią zarówno zakup pomp ciepła, jak i serwisowanie starszych urządzeń, które już są wykorzystywane przez użytkowników. Ile w tych obawach jest prawdy?
Korzystanie z pomp ciepła po wycofaniu czynników chłodniczych
Pompy ciepła to ważne dla środowiska, energooszczędne urządzenia korzystające z odnawialnych źródeł energii. Ograniczenie ich sprzedaży czy wykorzystania nie wchodzi zatem w grę i nie jest rozwiązaniem, które struktury unijne chciałyby wprowadzić. Ani obecni, ani przyszli użytkownicy nie muszą więc obawiać się zakazu stosowania pomp ciepła. Rozporządzenie odnoszące się do gazów cieplarnianych stanowi natomiast większe wyzwanie dla producentów tego sprzętu. To oni muszą wprowadzić technologie, które zastąpią F-gazy naturalnymi substancjami, wskazanymi jako zalecane przez KE.
Nowe przepisy dotyczące F-gazów wprowadzą ograniczenie w produkcji pomp je wykorzystujących, ale nie będą wpływać na użytkowanie modeli już dostępnych na rynku i zamontowywanych w obiektach mieszkalnych czy przemysłowych. Sytuację można przyrównać do zakazu produkcji odkurzaczy o mocy 900 W. Do momentu wyprzedania już wyprodukowanych modeli nie wprowadzono zakazu ich zakupu czy używania. Dokładnie w ten sam sposób należy rozpatrywać rozporządzenie obejmujące pompy ciepła. Nowe przepisy nie będą także ograniczały możliwości serwisowania urządzeń starszego typu.